poniedziałek, 19 grudnia 2022

Tzw. „terapia” czy praktyki konwersyjne/reparatywne

 

W ostatnim czasie sporo dzieje się w Europie w temacie tzw. „terapii” czy praktyk konwersyjnych/reparatywnych. Kolejne kraje starają się ograniczać je lub wręcz całkowicie ich zakazywać, a jednocześnie promujące je podmioty szukają coraz nowych miejsc do realizowania swoich celów.

W listopadzie tego roku uchwalono przepisy zakazujące takich praktyk w kraju zasadniczo niezwykle przyjaznym osobom LGBT+, a mianowicie w Belgii. Mimo bardzo postępowej polityki społecznej, Belgia nigdy wcześniej nie zapisała formalnie w swoich prawach takiego zakazu. Obecnie jakiekolwiek prowadzenie, oferowania czy promowanie „terapii” konwersyjnych/reparatywnych jest zagrożone grzywną i karą więzienia (bit.ly/3Yrxz0i)

Wycofując się z krajów, gdzie wprowadzono zakazy takie jak w Belgii, grupy promujące praktyki konwersyjne/reparatywne (jak chociażby niemieckie Braterstwo Drogi [Bruderschaft des Weges]) próbują przenosić się np. do Szwajcarii, gdzie obecnie mogą działać dość swobodnie, choć nigdy nie informują oficjalnie, czego dotyczy ich działalność. Mówią o „towarzyszeniu w przezwyciężaniu konfliktów seksualnych”, „budowaniu męskości” itp. W Szwajcarii procedowany jest obecnie zakaz stosowania „terapii” konwersyjnych/reparatywnych wobec osób małoletnich (bit.ly/3BK1Y00)

W Polsce nie obowiązują żadne przepisy w tym obszarze, mimo oficjalnego działania ośrodków stosujących takie metody. 

Warto przypomnieć, że terapie/praktyki konwersyjne/reparatywne są powszechnie potępiane przez środowiska naukowe i lekarskie jako nie tylko nieskuteczne, ale wręcz szkodliwe. W Polsce wypowiedziało się na ten temat Polskie Towarzystwo Seksuologiczne (Stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego na temat zdrowia osób o orientacji homoseksualnej bit.ly/3jdUY5t): „Podobnie jak osoby heteroseksualne, osoby homoseksualne mają prawo do korzystania z usług medycznych i psychologicznych, jednak wskazaniem do leczenia w żadnym razie nie powinna być orientacja seksualna tych osób. Propagowanie terapii polegających na korekcie, konwersji czy reparacji orientacji homo- czy biseksualnej w kierunku wyłącznie heteroseksualnej jest niezgodne ze współczesną wiedzą na temat seksualności człowieka i może zaowocować poważnymi niekorzystnymi skutkami psychologicznymi dla osób poddawanych tego typu oddziaływaniom”. 

Tematem zajmował się również Rzecznik Praw Obywatelskich (wtedy jeszcze Adam Bodnar), częściowo w odpowiedzi na skandaliczne sugestie Episkopatu Polski, pisząc (bit.ly/3YA8U9P): „Nie ma więc wątpliwości, że w świetle aktualnej wiedzy medycznej, ugruntowanej w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych Światowej Organizacji Zdrowia, terapie konwersyjne mające na celu „wyleczenie” z orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej nie znajdują żadnego uzasadnienia. Co więcej, jak wskazują przywołane organizacje i stowarzyszenia specjalistów, mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia psychicznego osób, wobec których są lub miałyby być stosowane”. Co więcej, nawet Watykan w pewnym sensie uznał, że nie może sugerować, by takie działania były odpowiednie! (bit.ly/3v0e2GP)

Jeśli potrzebujecie popartej fachowymi danymi argumentacji, zachęcamy do zerknięcia chociażby do wspomnianego powyżej wystąpienia RPO: bit.ly/3Wb5zwj

Zaś w Magazynie Gazety Wyborczej przeczytacie historie osób, które z praktykami konwersyjnymi/reparatywnymi miały do czynienia w kontekście chrześcijaństwa (w Polsce)  bit.ly/3PF2CBH i judaizmu (w Izraelu): i bit.ly/3BNzJhc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cytat na dziś

Cytat na dziś - Zawsze bądź sobą pic.twitter.com/AJRxiyJzpu — Fundacja Wiara i Tęcza (@WiaraTecza) December 23, 2022