Na dziś wiadomość nieco lżejszego kalibru: Ujawniony proboszcz parafii ewangelickiej we Frankfurcie, Nulf Schade-James, od lat 80. walczy o prawa osób LGBTQ w Kościele Ewangelickim w Hesji i Nassau. https://t.co/5mDbSK5lyE pic.twitter.com/zZSoA7KPV8
— Fundacja Wiara i Tęcza (@WiaraTecza) October 9, 2022
Na dziś wiadomość nieco lżejszego kalibru: Ujawniony proboszcz parafii ewangelickiej we Frankfurcie, Nulf Schade-James, od lat 80. walczy o prawa osób LGBTQ w Kościele Ewangelickim w Hesji i Nassau. Od czasu do czasu zamienia się w drag queen. „Kiedy byłem mały, chciałem być dokładnie dwiema rzeczami: pastorem i aktorem. Jestem człowiekiem sceny” – mówi pastor. „Zawsze mówię: każdy powinien nosić trochę brokatu”. Już w 1983 roku założyli z kolegą o podobnych poglądach duet „Sodoma i Gomora”. Od czasu jego rozwiązania występuje jako „Greta Gallus, baronowa Sodomy bez Gomory”.
Pastor i teolog Nulf Schade-James znany jest z niestrudzonej walki o prawa LGBT w Kościele Ewangelickim w Hesji i Nassau. Wygłoszone przez niego jesienią 2001 roku podczas obrad Synodu pełne emocji przemówienie przyczyniło się do tego, że rok później znaczną większością głosów umożliwiono błogosławieństwo związków jednopłciowych. Jego własna parafia jest od 1983 r. „Homoseksualiści i Kościół”. Co roku Schade-James uczestniczy w Christopher Street Day we Frankfurcie. „Zawsze jest dobrze, gdy pastor uszczęśliwia ludzi” – mówi Nulf Schade-James. „Osobiście nikt nigdy mi się nie skarżył. Ludzie chyba nie mają odwagi, by to zrobić”. „Ilu gejów i lesbijek opuściło Kościół, ponieważ nie czuli się potrzebni? Musimy włożyć tu dużo pracy i czynić wiele dobra”.
Jako Greta śpiewa ze sceny klasyk „Tulipany z Amsterdamu” i posypuje tłum brokatowym proszkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz