Nasz aktywista Kazimierz Strzelec mieszka w Niedrzwicy pod Lublinem, od kilku lat walczy na rzecz społeczności LGBT+. W tym roku był jedną z osób nominowanych do Korony Równości ... https://t.co/bqgqM07Abv pic.twitter.com/zE8AbcTYtf
— Fundacja Wiara i Tęcza (@WiaraTecza) October 19, 2022
Aktywista Kazimierz Strzelec mieszka w Niedrzwicy pod Lublinem, od kilku lat walczy na rzecz społeczności LGBT+. W tym roku był jedną z osób nominowanych do Korony Równości - nagród przyznawanych przez KPH. Nagrody nie zdobył, ale - jak mówi - sama nominacja była niezwykle ważna.
Jest mechanikiem w wojsku. Nie może podawać wielu szczegółów na temat swojej pracy, ale przyznaje, że czuje się w niej akceptowany i szanowany. Jak mówi - jest dumny z tego, że odważył się wyjść z ukrycia, w którym żył przez długi czas.
Nigdy nie krył, że jest osobą wierzącą, a wiara jest dla niego szczególnie ważna. Należy do grupy "Wiara i Tęcza". W tym roku był na Europejskim Forum Chrześcijańskich Grup LGBT. - Dyskutowałem z osobami z innych krajów o marszach równości, bo to mój konik. Wiem, że w Polsce jest jeszcze pod tym względem wiele do zrobienia, ale jednocześnie wiem, że są miejsca, gdzie jest gorzej niż u nas - mówi Strzelec.
Chyba najbardziej boli go to, że miejscowość, w której mieszka, jest "strefą wolną od LGBT". - Czyli tak naprawdę strefą wolną ode mnie - kwituje. Jak mówi, próbował rozmawiać z wójtem i z radnymi, by wycofali się z uchwały, bo jest wykluczająca i dyskryminująca, ale też może spowodować utratę unijnych pieniędzy dla gminy. - Wiem, że urzędnicy nawet dostali pismo z Komisji Europejskiej, że takie uchwały są złe i dyskryminujące, i że przez to mogą nie dostać dotacji - mówi. W duchu liczy, że uchwałę uda się uchylić. Jako aktywista walczący ze strefami wolnymi od LGBT był też m.in. u lubelskiego arcybiskupa, o co zabiegał przez dwa lata. Pisał również do papieża Franciszka (...) - Fundacja Wiara i Tęcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz