Upór często się opłaca, na co wskazuje niedawna historia brytyjskiej pary męsko-męskiej, która postanowiła, że weźmie ślub kościelny. Shane Yerrell, zastępca burmistrza Waltham Abbey i radny Epping Forest, oraz jego partner David Sparrey mieli tylko jedno marzenie – ślub w kościele Ponieważ obaj panowie są chrześcijanami, takie potwierdzenie ich miłości było dla nich bardzo ważne.
Jak donoszą media, Shane i David początkowo chcieli poczekać ze ślubem, aż taka możliwość będzie bardziej dostępna. Obecnie bowiem np. Kościół Anglii co prawda akceptuje związki jednopłciowe, jednak nie zezwala na udzielanie ślubów, a jedynie na błogosławieństwa. Jednak po doświadczeniu problemów rodzinnych i zdrowotnych Shane i David uznali, że szkoda im czasu. David rozpoczął poszukiwania. Jak piszą media, ceremonii odmówiło im 31 kościołów… Dopiero 32. kościół, Wanstead United Reformed Church w hrabstwie Essex, zgodził udzielić im ślubu.
„To był dzień, którego nigdy nie zapomnę” — mówił David. „Byliśmy otoczeni wielką miłością. To był idealny ślub. […] To wszystko było tak poruszające, niezwykłe, taki wyjątkowy moment. Wiedzieliśmy, że nam się uda, że nie musimy godzić się na nic mniejszego niż to, czego pragniemy. Cieszę się, że jesteśmy częścią historii tego kościoła. Wiele osób homoseksualnych po prostu nie sądzi, że to możliwe, ale jeśli jesteście parą tej samej płci i chcecie wziąć ślub w kościele, nie poddawajcie się. Myślę, że wiele kościołów boi się reakcji, ludzie twierdzą, że Biblia nic o tym nie mówi. […] Ale miłość to miłość, nie ma znaczenia, czy jesteś homo, czy hetero” - Fundacja Wiara i Tęcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz