Część katolików domaga się od polskiego episkopatu odwołania stanowiska, które biskupi dwa lata temu przyjęli w kwestii osób LGBT+. Według Kongresu Katoliczek i Katolików dokument ten zawiera treści homofobiczne i transfobiczne. Swój postulat działacze Kongresu przedstawili po dyskusjach, które trwały w Kościele w ramach synodu ogłoszonego przez papieża Franciszka.
„Domagamy się odrzucenia języka nienawiści i wykluczenia wobec osób LGBT+ w Kościele a w szczególności odwołania Stanowiska Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+ z 2020 roku, które zawiera treści homofobiczne i transfobiczne" – tak brzmi wspomniany postulat.
Najwięcej wątpliwości wzbudził punkt 38. wspomnianego stanowiska, w którym czytamy: „Wobec wyzwań tworzonych przez ideologię gender i ruchy LGBT+ […] konieczne jest tworzenie poradni (również z pomocą Kościoła, czy też przy jego strukturach) służących pomocą osobom pragnącym odzyskać zdrowie seksualne i naturalną orientację płciową". „Sformułowanie o odzyskaniu zdrowia seksualnego ewidentnie oznacza, że orientację homoseksualną autorzy dokumentu uważają za chorobę. A pojęcie naturalnej orientacji płciowej to zaiste oryginalny wkład w naukę o człowieku" – tak tuż po publikacji dokumentu biskupów na łamach „Więzi" pisał Cezary Gawryś (...) - Radio Tok FM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz