Niemcy: Dwie mamy – para z Bawarii – muszą wiele pokonać przeszkód, aby zostać uznanymi za rodziców swojej córki. Żony zdecydowały się na dziecko, niedługo po ślubie, niestety narodziny w małżeństwie jednopłciowym nawet w Niemczech nie oznaczają braku trudności prawnych. Mimo równości małżeńskiej w przypadku, gdy rodzice są jednej płci, w dokumentach automatycznie wpisywany jest tylko rodzic biologiczny. Rodzic społeczny musi przejść procedurę adopcyjną – długotrwałą i stresującą.
Para miała trudności nie tylko z administracją państwową, ale i kościelną. Mimo, że chrztu bez wahania udzielił dziewczynce ks. Wolfgang Rothe, szeroko znany w Kościele rzymskokatolickim jako rzecznik społeczności LGBT+ (a przy tym ujawniony gej), okazało się, że w elektronicznym formularzu zgłoszenia chrztu przewidziane są tylko rubryki dla „matki” i „ojca”. Żony postanowiły mimo wszystko wpisać w nie swoje dane, i czekają teraz na reakcję administracji kościelnej - Fundacja Wiara i Tęcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz