Tuż po inauguracji swojego nowego projektu, portalu Outreach https://outreach.faith/ o. James Martin poinformował, że otrzymał od papieża Franciszka notkę z odpowiedziami na swoje pytania dotyczące katolicyzmu i społeczności LGBT+.
O. Martin, który od lat walczy o to, aby Kościół rzymskokatolicki był bardziej przyjazny dla osób LGBTQ+, wysłał list do papieża w zeszły czwartek, napisany po hiszpańsku, ojczystym języku papieża Franciszka; papież odpowiedział w niedzielę.
Zapytał papieża o najważniejszą rzecz, którą osoby LGBTQ+ powinny wiedzieć o Bogu. Odpowiedź brzmiała: Bóg jest Ojcem i nie wyrzeka się żadnego ze swoich dzieci. A „stylem” Boga jest „bliskość, miłosierdzie i czułość”. Na tej drodze można znaleźć Boga”. Na pytanie o to, co jego zdaniem osoby LGBT+ powinny wiedzieć o Kościele, odpowiedział: „Chciałbym, by czytały Dzieje Apostolskie, tam znajdą obraz żywego Kościoła”. Trzecie pytanie dotyczyło tego, co papież powiedziałby osobom LGBTQ+, które doświadczyły odrzucenia przez Kościół. „Powiedziałbym im, że nie jest to ‘odrzucenie przez Kościół’, tylko przez ‘ludzi Kościoła’. Kościół to matka, która wzywa wszystkie swoje dzieci. Spójrzcie na przypowieść o zaproszonych na ucztę – sprawiedliwi i grzeszni, bogaci i ubodzy... Kościół ‘wybiórczy’, Kościół ‘czystej krwi’ to nie Kościół Święta Matka, tylko jakaś sekta”. (https://bit.ly/3FAoFoa)
O. Martin pozostawił te słowa bez komentarza, natomiast dla The Advocate wypowiedziała się na ich temat Marianne Duddy-Burke, dyrektor wykonawcza DignityUSA, która opowiada się za pełnym włączeniem osób LGBTQ+ do Kościoła: „(...) Chciałabym móc zadać papieżowi Franciszkowi kilka dalszych pytań dotyczących jego listu. Zapytałabym, czy mówiąc, że Bóg nie wyrzeka się ludzi, ma na myśli pełne bezwarunkowe przyjęcie. Czy widzi, jak Bóg błogosławi kochające małżeństwa i rodziny stworzone przez osoby tej samej płci? Czy wierzy, że Bóg cieszy się widząc osoby transpłciowe i niebinarne dorastające tak, jak zostały stworzone? (…)Dlaczego w świetle wieloletnich świadectw osób LGBT+ i ich rodzin o dehumanizującym nauczaniu i praktykach Kościoła – nie zmieniono ich? Naprawdę chciałabym wiedzieć, jak Franciszek odniósłby się do tego w swojej odpowiedzi”. (https://bit.ly/3sul06a)
Warto tutaj przypomnieć mocny głos Marcina Dierżanowskiego opublikowany ostatnio w Magazynie Kontakt:
„W kwestii LGBT+ Franciszek okazał się świetnym PR-owcem i marnym prorokiem. Czas wyzbyć się nadziei na odgórną zmianę kościelnego nauczania i uznać, że Watykan nie powinien być w tej kwestii moralnym autorytetem. (…)
Jednak w porównaniu do tego, co od wierzących osób LGBT+ słyszałem siedem i osiem lat temu, dziś uderza mnie znacznie większe poczucie podmiotowości uczestników synodalnych konsultacji. Zwłaszcza przedstawiciele młodego pokolenia podkreślają, że nie oczekują od Kościoła ‘uznania’ czy ‘duszpasterskiej troski’, lecz – jeśli mają zostać w Kościele – chcą w partnerski sposób współkształtować jego oblicze. ‘Nie jesteśmy zainteresowani żadnymi inicjatywami na rzecz osób LGBT+, a jedynie przedsięwzięciami tworzonymi z osobami LGBT+’.” (https://bit.ly/3w78xrq)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz