Grupa katolickich lesbijek w kościele św. Franciszka Ksawerego na Manhattanie niedawno podzieliła się z portalem New York City Lens doświadczeniami i radością bycia częścią wspólnoty kościelnej, która z zadowoleniem przyjmuje je takimi, jakie są.
Grupa Catholic Lesbians powstała w 1995 roku i obecnie liczy ok 300 osób. Jej celem jest praca duchowa, działalność duszpasterska i dążenie do sprawiedliwości społecznej. Członkinie uczestniczą w demonstracjach w Nowym Jorku i Waszyngtonie, a także organizują wydarzenia liturgiczne w kościele św. Franciszka Ksawerego. W swojej deklaracji grupa potwierdza, że „nie ma żadnej sprzeczności między byciem katoliczką i lesbijką”.
Kobiety w wieku od 22 do 80 lat spotykają się raz w miesiącu, aby omawiać tematy związane z duchowością, mierząc się z wyzwaniami męskocentrycznego Kościoła. Popierają diakonat i kapłaństwo kobiet, a o swojej grupie mówią jako o „mikrokosmosie nadziei”, w którym starają się zachęcać do rozmowy o uznaniu przez hierarchię kościelną kobiet w ich różnorodności.
Ks. Kenneth Boller, proboszcz parafii św. Franciszka Ksawerego, uważa, że Kościół „musi się wiele nauczyć, aby mógł zrozumieć wszystkie orientacje seksualne”.
Ks. Ricardo da Silva, wikary, popiera przyjęcie przez parafię osób LGBTQ – mówi, że po prostu chce „aby więcej ludzi, bez względu na seksualność, wierzyło w Boga. [...] Kościół naucza, że wszyscy są stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, więc osoby LGBTQ powinny mieć dom w Kościele”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz