Kazik i jego walka z "Strefami wolnymi od LGBT"

 Dziś o naszym Kaziku i jego walce z "Strefami wolnymi od LGBT" w swojej miejscowości, a także list do Papieża Franciszka oraz odpowiedź z Watykanu.  

Kampania Przeciw Homofobii:

Lokalne walki w "strefach wolnych od LGBT" - działaj w swojej miejscowości jak Kazik.

👉 Kazik mieszka w gminie w woj. lubelskim, która jako jedna z wielu w Polsce przyjęła deklarację “przeciw ideologii LGBT”. Jako wyoutowany gej nie chciał żyć z podobną uchwałą. Wziął sprawy w swoje ręce i zasypuje miejscowe władze kolejnymi argumentami za uchyleniem uchwały. 

🤞 Jego walka trwa już długie miesiące i nie zapowiada się na to, by stracił zapał. Jego głowa jest nadal pełna pomysłów. Kazik, twoja determinacja jest godna podziwu!

👉 Kazik jest przy tym osobą wierzącą. O tym, co dzieje się w Polsce i w jego gminie napisał niedawno do Papieża Franciszka. Właśnie otrzymał odpowiedź ze Stolicy Apostolskiej z podziękowaniami. Podziękowania i frazesy nie wystarczą. Najważniejsze jest jednak to, by o dyskryminacji osób LGBT+ w Polsce mówić głośno, wykorzystując każdą możliwą okazję. 

👏 Od niedawna też, dzięki inicjatywie Kazika, żadna miejscowość “wolna od LGBT” nie będzie brana pod uwagę w corocznym Rankingu Gmin Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, bo podobne uchwały są “antydemokratyczne i dyskryminujące”.

🏳️‍🌈  Prędzej czy później te wszystkie wysiłki przyniosą oczekiwane rezultaty. Bądź jak Kazik - weź sprawy w swoje ręce i działaj lokalnie przeciw dyskryminującym uchwałom!

Jeśli chodzi o list: odpowiedź jest rozczarowująca odpowiedz, bez żadnego odniesienia do treści listu. (List https://bit.ly/3AGh1q7)

Odpowiedz Kazika na list: "Jestem rozczarowany i zawiedziony, że ten list jest taki oschły, beż żadnego odniesienia się do treści mojego listu. Jakkolwiek postąpię w przyszłości, czy zostanę, czy odejdę z Kościoła to przed sobą, przed ludźmi, a kiedyś przed Bogiem mogę stanąć z podniesioną  głową i powiedzieć ze walczyłem o kościół do końca, że nie uległem owczemu pędowi w krytykowaniu poczynań kościoła. A jak mi się nie uda zostać w kościele no to nie moja wina. WIEM ŻE POSTĘPUJE W ZGODZIE ZE SWOIM SUMIENIEM, A TO NAJWAŻNIEJSZE."